< Show all posts

Zanieczyszczenie powietrza: Grecja na próbie

W zeszłym tygodniu Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) skazał bałkańskie państwo za uporczywe zanieczyszczenie powietrza. Podobnie jak wcześniej Francja i Niemcy, Grecja nie zrobiła wystarczająco dużo, aby przestrzegać limitów zanieczyszczeń.

Częściej niż to jest pożądane zdarza się, że limity zanieczyszczeń są uporczywie przekraczane - i że przynajmniej częściowo odpowiedzialna za to była pewna polityczna bezczynność wobec niezbędnych środków ochrony klimatu. W Europie, na przykład, rząd francuski został już dwukrotnie w ciągu ostatnich dwóch lat potępiony za nieodpowiednią reakcję na alarmujące poziomy zanieczyszczenia powietrza. Również Niemcy zostały upomniane przez Trybunał Sprawiedliwości UE za wieloletnie przekraczanie limitów dwutlenku azotu. Teraz wygląda na to, że to Grecja przyciągnęła uwagę Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS). 

Zgodnie z orzeczeniem ETS z ubiegłego czwartku (16.02.2023), Grecja naruszyła unijne prawo. Konkretnie chodzi o utrzymujący się wysoki poziom wartości jakości powietrza. Utrzymujące się zanieczyszczenie powietrza, z powodu którego Komisja UE pozwała ten kraj. Szczególnie w stolicy sytuacja emisyjna jest alarmująca. Tutaj, w konurbacji ateńskiej, roczna wartość graniczna dwutlenku azotu jest systematycznie przekraczana od 2010 roku do 2020 roku włącznie. Jednak - kontynuował Trybunał - Grecja praktycznie na to nie zareagowała. "Żadne odpowiednie środki" nie zostały proaktywnie wprowadzone przez państwo greckie, aby utrzymać zanieczyszczenie powietrza na jak najniższym poziomie. O ile zawsze pożądane jest dalsze i dalsze ograniczanie emisji zanieczyszczeń, to obecnie konieczne jest przynajmniej zapewnienie zgodności z wartościami dopuszczalnymi. 

Jednakże nie jest jeszcze jasne, jak rząd sobie z tym poradzi, aby przywrócić kontrolę nad zanieczyszczeniem powietrza. Pod tym względem wprowadzone dotychczas środki uważa się za dalece niewystarczające. W całej Grecji działają tylko dwie strefy ekologiczne - obie w Atenach. I nawet tam nie wydaje się, aby obowiązujące regulacje mogły przynieść pożądany efekt ochrony klimatu. Ich wpływ na jakość powietrza jest stosunkowo niewielki, co wynika nie tylko z ich podstawowej koncepcji. Po pierwsze, dotyczą one tylko pojazdów z Grecji, więc samochody zarejestrowane za granicą mogą dalej zanieczyszczać powietrze. Ponadto strefa niskiej emisji "Athens small ring" jest sezonowa, a więc obowiązuje tylko w okresie od października do lipca - zgodnie z zasadą zmiany tablic rejestracyjnych w tych miesiącach. Zatem nawet najstarsze i najbardziej zanieczyszczające powietrze pojazdy spalinowe mogą w odpowiednim dniu jeździć po ulicach Aten. Z kolei druga strefa "Athens big ring" jest aktywna tylko ze względu na warunki pogodowe. Jednak nawet gdy jest aktywna, to i tak wpuszczane są do niej pojazdy zarejestrowane w 2000 roku - czyli spełniające normę Euro2. Nie dziwi zatem fakt, że powietrze nie jest coraz lepsze. 

Z pewnością Grecja musi interweniować powszechnie w celu zmniejszenia emisji w różnych obszarach - począwszy od transportu, ale także w wielu innych sektorach, w których emisje zanieczyszczeń są szczególnie wysokie. To oczywiste, że długotrwałe narażenie na zanieczyszczone powietrze ma głęboki wpływ na zdrowie ludzkie - jak również negatywne konsekwencje zanieczyszczenia powietrza dla całego ekosystemu i środowiska w ogóle. Nie wystarczy na przykład ustalenie wartości granicznych bez zastosowania odpowiednich instrumentów zapewniających możliwość ich przestrzegania - w dłuższej perspektywie i z możliwością ciągłej poprawy w zakresie ochrony klimatu. Chociaż działania prawne niekoniecznie są najskuteczniejszym sposobem skłonienia państw do zwrócenia uwagi na poziomy zanieczyszczeń z punktu widzenia wykorzystania zasobów przez państwo, nie dziwi fakt, że Europejski Trybunał Sprawiedliwości pozywa coraz więcej państw za nieodpowiednie środki służące przestrzeganiu wartości granicznych. 

Nadszedł czas na działanie, a ETS ostatecznie prosi je o to. Zobaczymy, jak i czy Grecja zdecyduje się na wprowadzenie zmian i uzupełnień do swojej polityki ochrony środowiska i transportu.