Stare kominki wkrótce zakazane
Kominki i piece wytwarzają zbyt dużo cząstek stałych. Ekolodzy już od jakiegoś czasu ostrzegają przed tym zjawiskiem. Za dwa lata stare piece zostaną ostatecznie zakazane.
Federalna Agencja Ochrony Środowiska (UBA) prowadzi w Niemczech ponad 600 stacji pomiarowych. Na podstawie pomiarów ustalono, że gospodarstwa domowe w Niemczech wdmuchują do powietrza 16,4 tony drobnego pyłu z tzw. małych systemów spalania. Jest to prawie tyle ton pyłu zawieszonego, ile wytwarza cały ruch drogowy w Niemczech, czyli 16,5 tony. Od pewnego czasu UBA ostrzega przed zanieczyszczeniami, które dostają się do powietrza podczas spalania drewna. Nowe środki mają pomóc w ograniczeniu emisji pyłów i usunięciu starych pieców z pomieszczeń mieszkalnych.
Właściciele mają jeszcze czas do 31 grudnia 2024 r., aby wyposażyć swoje stare kominki lub piece w filtr, tak aby spełnione zostały limity prawne. Jeśli tak się nie stanie, piece muszą zostać wycofane z eksploatacji lub usunięte. Nie dotyczy to pieców sprzedanych i zainstalowanych po 2010 roku. Z nowych przepisów wyłączone są jednak zabytkowe piece kaflowe sprzed 1950 roku, takie jak te, które do niedawna znajdowały się w wielu starych budynkach w Berlinie. Nie zaleca się jednak ogrzewania tych starych pieców wyłącznie drewnem, lecz brykietami. Takie stare kominki są również nadal dozwolone. Piece można wyposażyć w filtr pasywny, który należy regularnie wymieniać. Można też zainstalować filtr aktywny, który wiąże małe cząstki z dymu, np. poprzez ładunki elektrostatyczne. Niestety, takie modernizacje są często droższe niż zakup nowego, przyjaznego dla środowiska pieca. Ponadto należy udowodnić, że piec został zainstalowany dawno temu. Nawiasem mówiąc, zwolnienie to nie ma zastosowania do nowo zainstalowanych pieców ograniczających emisję zanieczyszczeń. Jednak każdy, kto nadal używa starego pieca, musi liczyć się z wysoką grzywną w wysokości do 50 000 euro w przypadku kontroli.