Środki transportu przyszłości: od samochodu do chodzącego robota?
Opracowany przez japońską firmę nowy czteronożny robot w parkach rozrywki będzie oferował odwiedzającym możliwość doświadczenia aktualnych osiągnięć w zakresie przyszłej lokomocji pokładowej. Wyjątkowe doświadczenie dla dzisiejszego świata rozrywki, które jednak w dłuższej perspektywie może wpłynąć na transport.
Po latających samochodach, które magnetycznie unoszą się nad jezdnią, z Azji wychodzi kolejna niesamowita innowacja, która w późniejszej przyszłości może zrewolucjonizować nasze pojęcie o mobilności. Japońska firma Sansei Technologies zaprezentowała swój prototyp pierwszego na świecie czteronożnego robota kroczącego. Firma, znana między innymi z rollercoasterów, chce w ten sposób poszerzyć horyzonty atrakcji w parkach rozrywki i wprowadzić na rynek przełomową jazdę.
Niewątpliwie wzrok przyciąga czteronożny "robot kroczący", który dzięki wsparciu nóg o długości 3,40 m i platformie o szerokości 1,60 m oferuje miejsce dla dwóch do czterech pasażerów. "To nowa atrakcja, pierwsza na świecie 'jazda' na czterech nogach" - twierdzi Sansei Technologies. Ich robot kroczący, jak mówią, jest bezprecedensowy. Żaden inny walking ride - w tym przypadku to może redukcyjne określenie - nie pozwala odwiedzającym "doświadczyć dynamicznych ruchów chodzenia całym ciałem". A na dodatek na pokładzie robota o kolosalnych rozmiarach.
Jednak dzieło Sansei nie jest jeszcze zakończone. Firma chce zoptymalizować nie tylko mechaniczną mobilność robota, ale także jego wygląd, aby dostosować go do różnych tematów poszczególnych parków rozrywki. W tym celu, a konkretnie za kreatywny projekt robota kroczącego, zlecono nawet projektantowi mangi i anime Hidetaka Tenjin. Z kolei niezbędne oprogramowanie sterujące jest opracowywane przez firmę Asratech, z myślą o tym, aby zdalne sterowanie było jak najbardziej płynne, precyzyjne i bezpieczne - bez psucia zabawy zwiedzającym.
Równocześnie firma pracuje nad rozwojem kolejnego robota. Wersja słynnych Autobotów z serii filmów "Transformers", w tym ikoniczna transformacja z robota w pojazd. Wciąż jednak wadliwa jest technologia tego nowego prototypu. Twierdzą, że 4,10-metrowy robot wciąż porusza się zbyt wolno, czy to w modalności dwunożnej, czy w formie samochodu.
Powolne postępy nie zniechęcają jednak firmy do realizacji długoterminowego celu, jakim jest stworzenie w przyszłości bardziej przełomowych robotów dla parków rozrywki. Co jednak, jeśli pomysł nie tylko rozbawi odwiedzających, ale także zrobi wrażenie poza sektorem przejażdżek w parku rozrywki? Czy w odpowiednim czasie będzie można zastosować takie technologie w tradycyjnym sektorze transportu?
W końcu wynalazcy zawsze szukają nowych pomysłów. A możliwość realizacji marzeń o futurystycznych miastach z transportem opartym na robotach jest z pewnością na tyle atrakcyjna i lukratywna, że przyciąga ich uwagę. Sama firma Sansei Technologies będzie nadal inwestować i rozwijać swoje czworonożne okazy robotów, jak również kultowe Autoboty. Krok po kroku zmienią branżę parków rozrywki i kto wie, kiedy technologia dojrzeje, staną się systemem transportowym przyszłości.