Blog & News
Madrycka Strefa Niskiej Emisji: 15,500 grzywien anulowanych

Green-Zones News

W związku z niespójnościami w systemie strefy środowiskowej wokół Plaza Elíptica, rada miasta postanowiła zwrócić wszystkie mandaty nałożone na mieszkańców do maja. Czy władze muszą zapewnić większą jasność w stołecznych przepisach dotyczących stref niskiej emisji?

Po licznych skargach poszkodowanych obywateli, stowarzyszeń i polityków, madrycka rada miejska da w przyszłym tygodniu zielone światło dla zwrotu 15 500 błędnych mandatów w strefie środowiskowej wokół Plaza Elíptica. Według władz chodzi o około 1,4 mln euro, które w najbliższych miesiącach mają zostać zwrócone do kas niesłusznie ukaranych obywateli. Podzielał je delegat ds. środowiska i mobilności, Borja Carabante, w odpowiedzi na propozycję hiszpańskiej partii Vox.  

Istniejące oznakowanie było "mylące" i "niedostateczne", powiedziało oświadczenie władz transportowych. Wolą zarządu było więc, "w imię pewności prawnej", odwołanie wszystkich sankcji błędnie wydanych do 2 maja. Wiadomość, którą krajowa partia konserwatywna - która wielokrotnie wypowiadała się przeciwko strefom ekologicznym działającym w stolicy - powinna przyjąć z otwartymi ramionami. 

W oczach Voxa, członka partii i radnego Fernando Martínez Vidala, decyzja miasta była niewystarczająca. Domaga się on anulowania wszystkich nałożonych grzywien - bez ograniczeń czasowych - i uzasadnia swój wniosek negatywnym wpływem, jaki miały one na hiszpańskie rodziny "w tym czasie kryzysu". Jak dotąd jednak jego propozycja nie znalazła aprobaty poza liniami partyjnymi. 

Niemniej jednak nie tylko głosy prawicowe krytykują obecne wdrożenie strefy ekologicznej "Madrid Elíptica". Regionalna partia zielonej polityki "Más Madrid" oraz Hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza (PSOE) również dostrzegają wady obecnego systemu. Broniąc jak dotąd stanowiska władz w sprawie zwrotu grzywien, proszą o większą elastyczność w zakresie terminu wyznaczonego na zwrot.  

Wśród krytyków strefy ekologicznej są nie tylko partie polityczne, ale także stowarzyszenia - w tym grupa "Automovilistas Europeos Asociados"(AEA). Nie chodzi tylko o kary, które powinny być anulowane z powodu niejasnego systemu, ale o zasadę. Bo jak przypomniała AEA, tunel A42 - również objęty strefą specjalnej ochrony przed niską emisją (ZBEDEP) i jeden z głównych punktów kontrolnych wjazdu do strefy - należy do sieci autostrad państwowych, a w konsekwencji do hiszpańskiego ministerstwa transportu. Miasto Madryt nie ma więc "prawa działać na drogach, które nie są pod jego kontrolą".  

Czy miasto Madryt wprowadzi w przyszłości zmiany w ZBEDEP nie można w tej chwili powiedzieć. Jasne jest jednak, że należy stworzyć jasność co do wszystkich przepisów, które mają zastosowanie do stref środowiskowych wokół Elíptica. Bo jeśli nadal będzie wielka pewność w tej sprawie, to Madryt ryzykuje nieodwracalne uszkodzenie wizerunku stref środowiskowych. A także ewentualne ryzyko nieosiągnięcia wyznaczonych celów w zakresie ochrony środowiska i powietrza z powodu braku właściwego wdrożenia obecnie obowiązujących przepisów.  

Do odwołania jednak wjazd do hiszpańskich stref ekologicznych będzie możliwy tylko z hiszpańskim Distintivo Ambiental. Jest to obowiązkowe dla wszystkich pojazdów zarejestrowanych w kraju, ale nie dla samochodów zagranicznych - dla których wydanie takiej naklejki nie jest nawet możliwe. Wszyscy kierowcy z zagranicy muszą więc jedynie pilnować zasad wjazdu do miast, które można znaleźć na naszej stronie internetowej oraz w naszej aplikacji Green-Zones. Jedynym wyjątkiem jest Barcelona - bo tutaj rejestracja dla obcokrajowców również jest obowiązkowa.