< Show all posts

Drobny pył jako silnik

Corona rozprzestrzenia się z karkołomną prędkością. Granice państw nie stanowią oczywiście przeszkody dla wirusa, który może wywołać niebezpieczną chorobę płuc Covid 19.

W ciągu kilku tygodni świat pogrąża się w niespotykanym od dziesięcioleci chaosie. Większość krajów jest dotkniętych epidemią, koniec epidemii wydaje się nieobliczalny i odległy.
Do tej pory lekarze mieli jednak pewność, że wirus rozprzestrzenia się za pomocą tzw. infekcji kropelkowej. Ten rodzaj rozprzestrzeniania się wymaga bezpośredniego kontaktu z innymi ludźmi, aby wirus mógł zostać wchłonięty i przeniesiony przez ludzkie błony śluzowe.
Obecnie jednak rośnie liczba szacunków, że istnieje bezpośredni związek między wysokim stężeniem pyłu zawieszonego (PM 2,5) a zwiększoną liczbą osób zakażonych. Wydaje się, że wirus może przedostawać się do układu oddechowego człowieka za pomocą cząstek stałych w pewnych sytuacjach, które sprzyjają jego namnażaniu. Nie tylko płuca ludzi mieszkających na obszarach o wysokim zanieczyszczeniu powietrza są już zniszczone przez tę okoliczność złych wartości powietrza, ale teraz pył zawieszony wydaje się działać jako rodzaj systemu transportowego, jak donosi gazeta The European.
Oczywiście, jest to czysta korelacja, której przyczynowość nie została jeszcze udowodniona. Eksperci są jednak zaniepokojeni i będą śledzić tę specyfikę.

Uważaj na siebie!